<powrót
Pozerstwo ponad prohibicją.
-Lubię używać słów w stylu "może", "raczej", "na 90%".
->"Pozerstwo dla Fazy".
-Lubię patrzeć na np. drzewa.
-"Mowa jest srebrem, a milczenie złotem".
-Heroina
na początku jest piękna, ale to zdradliwa franca. Na początku wjeżdża
się windą na 30 piętro; ale potem winda wjeżdża coraz niżej; i szybko
osiąga się stan, że bierze się po to, żeby kości nie bolały.
-Generalnie
przez prohibicję wielu ludzi uważa, że tytoń jest mało szkodliwy.
Tymczasem prawie wszyscy palacze papierosów nadużywają tytoniu. Dla
nałogowego palacza paczka dziennie to mało.
-Rozumiem
alkohol w ilości do 30g dziennie. Nadużywanie alkoholu może doprowadzić
do paskudnych stanów. Np. można dostać paskudnych halucynacji, w które
się wierzy (np. że jest się jedzonym przez robaki). Np. koleś
opowiadał, jak trafił na detoks, i dostał delirium. To leżał w pasach;
i był przekonany, że zaraz go będą torturować.
-Alkohol nieraz doprowadza do stanu, że się leży w swoich odchodach, i chce się umrzeć.
-Kiedyś się upijałem; ale od kiedy zostałem wegetarianinem, a potem weganinem, to przestałem mieć taką potrzebę.
-W
szkole musiałem się uczyć np. w którym roku było Powstanie
Kościuszkowskie. Do niczego mi się to nie przydało; i dawno to
zapomniałem.
-Ze szkoły przydały mi się generalnie tylko czytanie, pisanie, podstawy matematyki, język angielski.
-Po
co państwo, zamiast wypłacać niższe, nieopodatkowane emerytury, to
pobiera podatek od emerytur? Chyba po to, żeby politycy dawali znajomym
pracę w urzędach.
-Raczej nie powinno być państwowych rent i emerytur, za to powinna być dobra opieka społeczna.
-Jest wiele rzeczy, które dowodzą potęgi Pana Naszego, Szatana (np. wojny, rzeźnie, głód w Afryce).
-Zwolennicy podróży mówią, że w domu też można mieć wypadek. Zgoda, ale ryzyko wypadku w podróży jest znacznie większe.
>Odpychanie pokus Szatana.
<powrót
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL