<powrót                           Niesłychane Szataństwo Bardzo Modne.

-Doceniam u starszych ludzi np. to, że mają duże doświadczenie, i często są łagodni.
-Staram się nie być wulgarny.



-Nieraz pozuję na sprawnego 100-latka.
-Nieraz zgadzam się z tym, co mówili bodajże moderniści: że "Ornament to zbrodnia".
-Słyszałem akcję: Gościu, poganin i narodowiec, kiedyś wypił ileś piw. I poszedł do kościoła się wyhaftować.
-Pewien filozof podzielił rzeczy na "mężne" i "niemężne". Według mnie, np., hatha joga jest "mężna", a używanie filtrów do zdjęć jest "niemężne".



-"Z chwałą i dumą wyznaję, że jestem zgubiony." (Tiamat "Atlantyda jako Kochanka").
-Jestem >sabarytą.
-Jest np. alkoholizm, heroinizm, nikotynizm, czy fejsoholizm. Ale nie słyszałem, żeby był np. "grzyboholizm" czy "marihuanoholizm".
-"Przez ogród mój szatan szedł smutny śmiertelnie; i zmienił go w straszną, okropną pustelnię..." (Leopold Staff).



-Jestem Słowianinem, więc nie płaszczę się przed żydowsko - niemieckim bogiem.
-"Myślę sobie: >Ch.j<." (mój znajomy).
-Nie chce mi się popełnić samobójstwa, bo np.: 1. Mogłoby boleć; 2. Mogłoby się nie udać, i mógłbym zostać kaleką.
-Na niektóre rzeczy to szkoda słów.



-Staram się być ortodoksyjnym weganinem, ale nie wege fanatykiem.
-Kurtka Szatańska Wodna.

<powrót