<powrót
Betonowa Plaża.
-Jest
słońce w wesołym ogrodzie. Mróweczki tu chodzą se co dzień. Śpiew
ptaków powietrze przeszywa. Ich pieśń jest wspaniała i żywa.
-Gdy
sroka zaskrzeczy, jest super. Każda sroka piękny ma kuper. Nagrodą są
też wróbli dźwięki. Wróbelki: za szczebiot Wam dzięki!
-Lubię
kocimiętkę tak przyjurgać sobie, żeby aż odpłynąć trochę w paranoję.
Katharsis prawdziwe rozpiera me ciało. I fazy mi dosyć, już nie jest mi
mało.
-Pochodzić lubię chodnikami; i mrówkę ominąć czasami. Oddychać se zdrowo, z przepony; czuć się jak nowo narodzony.
-Lubię
różne zioła se czasem zapalić. Od lat towarzyszy mi czaj "Vyber z
Palic". Damiana też dobra, i też kocimiętka. Fajeczkę z metalu mieć
lubię w swych rękach.
-Lubię
guaranę z rana wypić sobie. Uwielbiam ten gorzki smak poczuć w swym
dziobie. A potem z fajeczki tytoniu wziąć macha; i wspomnieć imprezę,
co była też Bacha.
-Gorzałka
tańczyła przez lata me młode. Lecz teraz, bez chlania, mam większą
swobodę. Rozumiem se wypić troszeczkę, dla zdrowia; lecz po co, do
ch*a, się degenerować.
-Podobno w Biblii jest napisane, żeby nie włóczyć się bez celu. Ja się włóczę dla zdrowia.
-"Pozwól mi wlec Cię przez mój świat." (Tiamat).
<powrót
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL